na ten nowy...
02 stycznia 2008, 13:59
Zastanawiałem się czy nie zakończyć pisania. Oldze cały czas powtarzam, że nie prowadzę żadnej aktywności internetowej. Żadnych blogów, czatów i gadulca. Oczywiście to nieprawda, no może z wyjątkiem gadulca, ale to z powodu restrykcji w mojej firmie. Gryzie mnie to trochę, to że nie jestem z nią szczery. Czasem dopada mnie i mam ochotę zakończyć a innym razem (zależy to chyba od fazy księżyca) mam przekonanie, że nic jej do tego.
Myślałem o tym w sylwestra. Zabawa była dość drętwa a na dodatek przed wyjściem zdążyłem się pokłócić z Olgą. Nie pisuję często ale czasem mam ochotę naskrobać parę zdań. Może założę tradycyjny pamiętnik - :) ale by było.
Dodaj komentarz