rendez-vous


Autor: ragar
11 kwietnia 2008, 13:03
    Umówiłem się właśnie z Olgą na randkę. Poderwałem ją wizją rozkoszy miłości francuskiej. Zgodziła się od razu. Zatem dziś po pracy czeka mnie wyprawa do marketu po flaszę z winem do tego może kiść ciemnych winogron i zaopatrzenie gotowe. Chyba że pójdę w większy kaliber - wtedy potrzebna będzie flasza z ginem i cytryny. Ech... absynt mi się marzy, gdzie by tu można dostać taki specjał, hmm?
25 kwietnia 2008
...ile można miłość uprawiać?;)...
13 kwietnia 2008
Za południową granicą?

Dodaj komentarz